Pierwszy trening na szosie
Sobota, 6 lutego 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Sezon 2010
Dziś odbyłem pierwszy trening szosowy. Najpierw rundka Legnica>Ziemnice>Grzybiany>Koskowice>Legnica.
Na początku wycieczki było ciepło (ok. 4 st.C), ale pod koniec zrobiło się zimno i woda z kałuż zamarzała na ramie i przerzutkach. W bidonie zamiast napoju znalazłem bryłki lodu. Mam nadzieję, że niedługo zrobi się ciepło i będzie można śmigać bez przeszkód.
P.S.: Z braku zimowych rękawiczek, prawie odmroziłem sobie palce.
Przerzutka przednia.
Na początku wycieczki było ciepło (ok. 4 st.C), ale pod koniec zrobiło się zimno i woda z kałuż zamarzała na ramie i przerzutkach. W bidonie zamiast napoju znalazłem bryłki lodu. Mam nadzieję, że niedługo zrobi się ciepło i będzie można śmigać bez przeszkód.
P.S.: Z braku zimowych rękawiczek, prawie odmroziłem sobie palce.
Przerzutka przednia.