Swobodna jazda
Środa, 24 marca 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Sezon 2010
Pojechałem do dziadków na Bielany co by umyć rower. Później powrót do centrum nasmarować po myjce i z zamiarem machnięcia szosy pojechałem na osiedle. Na drodze wiał wiatr wmordewind więc zwątpiłem i wróciłem na chatę.